Podarujmy Kasi (mojej Mamie) troskę i ulgę w jej najtrudniejszym czasie

Kazimiera Borowska, Warszawa,
numer zbiórki: 112362

slide1

Opis zbiórki

PL

Moja Mama zawsze była dla mnie źródłem siły i oparcia. Dziś to Ona potrzebuje tej siły – i mojej pomocy.

 

Pomimo posiadania dwóch kart DiLO, zamiast szybkiej ścieżki diagnostycznej Mama spotkała się z wielokrotnym odsyłaniem od lekarza do lekarza. „To nie tutaj” – te słowa słyszałyśmy częściej niż jakąkolwiek realną propozycję leczenia. Część badań – tomografię klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej – musiałyśmy wykonać prywatnie, aby nie tracić kolejnych tygodni. Potem szukałam miejsca, w którym możliwa byłaby biopsja płuca, by wreszcie dowiedzieć się, z czym się mierzymy.

 

Od pierwszego badania USG do postawienia ostatecznej diagnozy minęły blisko trzy miesiące. W tym czasie stan Mamy dramatycznie się pogorszył. Gdy diagnoza w końcu zapadła, było już za późno – żaden z konsultowanych onkologów nie zaproponował ani chemioterapii, ani immunoterapii. Jedyne, co nam pozostawiono, to hospicjum domowe, z wizytą pielęgniarki raz w tygodniu i lekarza raz na dwa tygodnie. Nie otrzymałyśmy wsparcia żywieniowego ani innych rozwiązań, które mogłyby poprawić stan Mamy. Usłyszeliśmy, że jest zbyt słaba pod względem internistycznym, by podjąć leczenie onkologiczne, a leczenie internistyczne jest „nieopłacalne”, ponieważ ma rozsianego raka.

 

Dziś Mama walczy każdego dnia. Guz płuca dał liczne przerzuty do wątroby. Zanika apetyt, pogarszają się wyniki wątrobowe, pojawiają się trudności z pamięcią i kojarzeniem faktów. Z radosnej, pełnej życia osoby – zainteresowanej sportem, polityką i dobrym kinem – stała się kimś zawieszonym między życiem a śmiercią, całkowicie zależnym od opieki i asysty drugiej osoby.

Jestem jedyną córką i jedyną osobą, która może się nią zająć, dlatego musiałam przejść na tryb pracy zdalnej. Łączę pracę zawodową z całodobową opieką nad Mamą, co jest ogromnym obciążeniem psychicznym, fizycznym i finansowym.

 

Chciałabym, aby ostatni etap Jej życia przebiegł w możliwie godnych i spokojnych warunkach. Zebrane środki przeznaczymy na łóżko rehabilitacyjne, leki oraz codzienne potrzeby związane z opieką paliatywną – tak, aby Mama miała jak najmniej cierpienia, a jak najwięcej ciepła i troski.

Każda, nawet najmniejsza wpłata, jest dla nas ogromnym wsparciem i daje poczucie, że nie jesteśmy w tej trudnej walce sami.

 

Dziękujemy z całego serca. ❤️

Słowa wsparcia

donor2
Eliza Tychanicz- Grzewko
4 dni temu
Jestem z Wami myślami i sercem ♥️ 11

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
wczoraj
Kwota ukryta przez Darczyńcę

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 dni temu
80,00 zł

donor2
Iwona J
3 dni temu
100,00 zł

donor2
Elzbieta Andrzejak
3 dni temu
1 000,00 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   4 766.09 zł
2025.08.21
Wypłata: 613,91 zł, kategoria wydatków: środki farmakologiczne,rehabilitacja

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.