Pomoc w leczeniu nowotworu nerki i mózgu
Piotr Rokicki, Pasłęk,
numer zbiórki: 111927
Dziennik
Drodzy Darczyńcy, mój stan się pogarsza, jestem leżący, nie mogę już chodzić. Doszło do braku apetytu u mnie, opadłem bardzo z sił, pojawił się dodatkowo stan zapalny wątroby. Biorę antybiotyk amoksiklaw i mam nadzieję, że pomoże. Proszę o modlitwę za mnie.
Piotrek 💔😭
Witam!
Moi drodzy internauci, darczyńcy, znajomi, nieznajomi, rodzino - informuję, że nadal kontynuuję leczenie onkologiczne, już 13 cykl chemii. Guzki nieco się zmniejszyły - na płucach z 34 mm na 22 mm, na nerce ze 120 mm na 80 mm, lecz w 10 segmencie płuca pojawił się nowy guzek o wielkości 4 mm. Mam nadzieję, że nie będzie się rozrastał dalej. Trzymajcie kciuki.
Proszę Was o modlitwę za mnie i o wsparcie w celu kontynuacji leczenia onkologicznego i zakupu leków nierefundowanych, które wypisał mi lekarz onkolog, a także dojazdów do placówki chemii dziennej. Wasze wsparcie bardzo dużo dla mnie znaczy.❤️ Wierzę, że nie jest Wam kochani obojętny mój los w walce o życie.
16.05.25 miałem badanie TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy. Wyniki dopiero za 3 tygodnie. Aż strach pomyśleć czego mam się spodziewać...
Piotrek❤️
Opis zbiórki
Witam Drodzy,
niedawno zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy nerki oraz guza mózgu. Wiadomość ta zmieniła życie moje i mojej rodziny.
Kochani, nigdy nie prosiłem o nic, ale moja obecna sytuacja zmienia wszystko. Proszę Was o pomoc finansową na walkę z chorobą, ponieważ jest to bardzo kosztowne. Nie stać mnie na codzienne wydatki związane z leczeniem, a to dopiero początki.
Mam 4 dzieci: synowie w wieku 16 lat, córka 11 lat, najmłodsza 2,5 roku. Chciałbym jeszcze pożyć i leczyć się, by dalej być z bliskimi. Bardzo proszę o wsparcie finansowe. Będę wdzięczny z całego serca.
---
Kochani internauci mój stan choroby uległ niewielkiej zmianie, bo guz mózgu zmniejszył się o 1 cm z 3 cm, ale na płucach wystąpiły guzki, a nie jest to dobra wiadomość dla mnie i mojej rodziny.
W dalszym ciągu leczę się immunoterapią co 4 tygodnie. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymajcie kciuki ❤️
---ę
Drodzy Darczyńcy, mój stan się pogarsza, nie jem, mało piję, choroba potęguje efekt, mam bardzo osłabiony organizm. Nie chodzę już, jestem leżący, pod opieką żony, która bardzo mi pomaga w codziennym życiu. Lekarz onkolog stwierdził, że mam na płucach guzy nowotworowe o wielkości piłki pingpongowej i stąd duszności. Na aorcie brzusznej też, wątrobie, węzłach chłonnych. Jestem umierający. Prosze o modlitwę za mnie, abym jeszcze mógł żyć. Może jakiś cud się wydarzy, ale nie wiem... Dostałem ostatnią chemię w tabletkach.
Z panem Bogiem 💔😭
Darczyńcy
139
316
330

Słowa wsparcia